Ally’s College Trip, część 1

Poznaliśmy się na wycieczce do college’u. Miałem dziewiętnaście lat i byłem niedoświadczony. Miał dwadzieścia osiem lat z australijskim akcentem, który sprawił, że się rozpłynęłam. Jestem frajerem akcentów. Udało nam się od razu. Siedzieliśmy obok siebie w autobusie. Upewniliśmy się, że trafiliśmy do siebie w grupach i wybraliśmy się na te same wycieczki.

Pewnej nocy byliśmy na kolacji i była to elegancka restauracja i byliśmy tam z całą naszą grupą. Nick i ja usiedliśmy obok siebie przy dużym okrągłym stole z długim obrusem. Nick położył rękę na moim kolanie i przeszył mnie szok. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie czułem. Obcałem się z kilkoma facetami wcześniej, ale tak naprawdę nie poszedłem dalej. Nick i ja jeszcze się nie pocałowaliśmy, ale jego ręka była na moim kolanie i spojrzeliśmy sobie w oczy.

Zarumieniłam się. Czułem, że wszyscy przy stole mogli rozpoznać motyle w moim brzuchu i mrowienie, które działo się między moimi nogami. Wszystko to od prostego dotknięcia kolana. Wyrwałem kolano z paniki. Delikatnie złapał moją rękę pod stołem i delikatnie ją uścisnął. Chyba wyczuł moje nerwy. Kontynuował niezobowiązującą rozmowę ze wszystkimi przy stole, żartując i wygłupiając się. Zatrzymałam się na każdym słowie, które mógł wyrecytować składniki pudełka płatków śniadaniowych i byłabym zachwycona jego pięknym akcentem.

Było jasne, że nikt przy stole nie zauważył, że młodsza dziewczyna przy stole jest całkowicie oczarowana. Wyszła kolacja i rozchyliłyśmy ręce, żebyśmy mogli zjeść. Nick wciąż znajdował okazję, by położyć rękę na moim kolanie. Kto by pomyślał, że ten prosty dotyk może sprawić, że tak bardzo go pragnę.

Kolacja się skończyła, podobnie jak wymagane zajęcia na wyjazd. Mieliśmy wolny czas i mogliśmy robić, co nam się podobało. Wszyscy poszli własnymi drogami. Nick i ja postanowiliśmy wrócić do hotelu. Trzymaliśmy się za ręce i rozmawialiśmy przez całą drogę powrotną. Mój umysł pędził. Nie mogłem się doczekać powrotu do hotelu.

Sprawdź:   Moje wprowadzenie do piekła

Spacer był tylko kilka przecznic. Nick odprowadził mnie do mojego pokoju i pocałował w usta na dobranoc. Zamknąłem drzwi i oparłem głowę o tył drzwi. Pocałunek był wspaniały i wszystko, ale chciałam o wiele więcej. Dlaczego po prostu nie wykonałem ruchu? Dlaczego zamarzłem? Głupie nerwy.

Mniej więcej minutę później rozległo się pukanie do drzwi. To był Nick.

„Miałem zamiar wrócić do swojego pokoju, ale po prostu nie mogłem”.

Zanim zdążył powiedzieć jeszcze jedno słowo, wciągnęłam go do pokoju. Nie zamierzałem przegapić drugiej szansy, aby zobaczyć, dokąd to pójdzie. Owinęłam ramiona wokół jego szyi i pocałowałam go długo i powoli. Nasze języki badały. Jego ręce odnalazły moje i delikatnie przycisnął mnie do ściany, przypinając moje ręce do głowy. Zaczął badać moje ciało. Zwracając szczególną uwagę na szyję i tuż za uchem. Miałem słabe kolana. Byłem pełen mrowienia. Byłam tak podekscytowana, że ​​musiałam się do niego oprzeć, aby uzyskać wsparcie.

Postawił nogę między moją nogą i pochylił się bardziej. Poczułam wybrzuszenie w jego dżinsach przy mnie. Zaczęłam muskać go przez nasze ubrania. Wszystko działo się tak szybko, ale po prostu potrzebowałem więcej. Opuścił moje ręce z powrotem i zaczął badać rękami. Jego palce otarły się o mój sutek, przeciągając go przez stanik. Jego druga ręka delikatnie masowała moją pierś. Jego usta znalazły moje. Jego ręka przesunęła się po moich plecach, a potem w górę mojej koszuli. Odpiął mój stanik i pieścił moją nagą pierś. Mogę to znieść dłużej, muszę iść do łóżka.

Właśnie wtedy mój telefon się wyłączył. Moja współlokatorka wracała do pokoju. Nick odsunął się z pocałunkiem w usta, że ​​już go nie było.

Zgasiłem światła i położyłem się do łóżka. Udawałem, że śpię, kiedy weszła. Głowa mi się chwiała. Musiałem przetworzyć to, co się właśnie wydarzyło. Mój współlokator przyjął wskazówkę i prawie poszedł prosto do łóżka. Leżałam bezsennie, odtwarzając wydarzenia z ostatniej godziny, czekając, aż zaśnie. Kiedy usłyszałem jej ciche chrapanie, pozwoliłem moim dłoniom zbadać moje ciało, przesuwając palcami po wszystkich miejscach, które sprawił, że stały się tak naelektryzowane. Zapuściłem się w majtki. I zacząłem pracować z moją łechtaczką. Nadal byłam tak podekscytowana, że ​​osiągnięcie poziomu orgazmu nie trwało długo. Upewniłam się, że kontrolowałam swój oddech, aby nie obudzić mojej współlokatorki. Ale potrzebuję zwolnienia. Potem zasnęłam, śniąc o tym, co by się stało, gdyby moja współlokatorka nie wróciła tak szybko do pokoju.

Sprawdź:   Świetna jedna noc

Inne opowowiadania:

Jak bardzo podobała Ci się historia?

Kliknij w gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena: 0 / 5. Liczba głosów: 0

Brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni to opowiadanie.