Szalony, a potem ospały

Pierwszy raz był szalony: gorączkowo zrywane ubrania, minimalna gra wstępna, naglące pchnięcie, hałaśliwy orgazm.

Po chwili drzemki następny raz był ospały i delikatny: drażniąca zabawa sutkami, powolne ssanie kutasa, sprytne lizanie łechtaczki, delikatne palcowanie analne, jęczące jednoczesne orgazmy.

Kiedy popijali wino, zapytał: „Kiedy twój mąż wróci do domu?”

Kusząco polizała jego penisa, tak że znowu stwardniał.

„Och, nie przez wiele godzin”, odpowiedziała, delikatnie pieszcząc jego jaja. „Po drinku ze swoimi nudnymi kumplami z golfa, twój brat spędza wieki w bibliotece, przygotowując niedzielne kazanie. A teraz possaj moją łechtaczkę i zrób mi palcówkę, zanim znów mnie przelecisz. ”

Inne opowowiadania:

Jak bardzo podobała Ci się historia?

Kliknij w gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena: 0 / 5. Liczba głosów: 0

Brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni to opowiadanie.

Sprawdź:   Żar