Opieka Matki – Sex Erotyczne Opowiadania

Becky Smith z trudem włożyła swój obcisły strój pielęgniarki, wijąc się, by dopasować ciemnoniebieski materiał do jej obfitego biustu. Zawsze była dużą dziewczynką na górze, a jej standardowe mundury napinały się na jej piersi 42HH. Gdyby dostała mundur, który pozostawiłby miejsce na jej wielkie aktywa, wydęłby się nad jej biodrami jak namiot; może być zmysłowa na górze, ale jej biodra i pośladki były ładnie zaokrąglone i krągłe, bardzo dziękuję.

Westchnęła, gdy udało jej się zapiąć najwyższy kołek, a potem podziwiała siebie w lustrze. Nieźle jak na czterdziestopięcioletnią kobietę, nawet jeśli sama tak powiedziała. Wszyscy lekarze i pacjenci z pewnością tak myśleli; zauważyła ich pełne podziwu spojrzenia, kiedy była na obchodach, ale zawsze odmawiała jakichkolwiek zalotów. Od śmierci męża nie mogła się zmusić do związania się z innym mężczyzną. Tak więc przez ostatnie sześć lat żyła w celibacie. „Wstyd”, powiedziała sobie, obracając się i obserwując swoje odbicie w lustrze. “Wszystko to się zmarnuje.”

Dzisiejsza noc miała być dziwna zmiana, ponieważ jej własny syn Paul był pacjentem na jej oddziale. Zszedł ze swojego motocykla – motocykla, którego nie kupował mu na dziewiętnaste urodziny, i złamał nogę. Był w szpitalu do jutra rana, więc dziś wieczorem będzie jednym z jej pacjentów na nocnej zmianie. Przynajmniej będzie mogła mieć na niego oko.

Wyjęła z torebki kluczyki do samochodu i wyszła z domu.

*

Paul Smith miał swój własny pokój w szpitalu, co było jedną z zalet bycia synem pielęgniarki, jak przypuszczał, ale lubił chodzić po oddziale w ciągu dnia i rozmawiać z innymi pacjentami. Właśnie wracał do swojego pokoju, kiedy zwrócił uwagę Joe, starca ze złamanym biodrem. Joe mrugnął do Paula i uśmiechnął się. – Jest dziś wieczorem, Paul.

Paul podszedł i usiadł na łóżku Joego. “Kto jest na?”

Joe pochylił się do przodu i szepnął: „Pielęgniarka z ogromnym wieszakiem. Chryste, nigdy nie widziałem ich tak dużych. Jest zbyt ładna… długie ciemne włosy i ładna twarz. Poczekaj, aż ją zobaczysz”.

Paul domyślił się, że Joe miał na myśli swoją matkę, gdy tylko usłyszał słowa „ogromny stojak”. To była prawda; Paul nigdy nie widział kobiety z biustem tak dużym jak jego mama. Był cycuszkiem i uwielbiał oglądać dobrze wyposażoną dziewczynę, ale faktem było, że żadna dziewczyna nie była tak duża jak jego mama, więc nigdy się nie mierzyli, że tak powiem. Wiedział, że porównywanie ich z mamą jest niesprawiedliwe, ale nic na to nie mógł poradzić.

Joe skinął mu głową. – Poznasz ją, kiedy ją zobaczysz, chłopcze.

“Jestem pewna że będę.” Paul wrócił do swojego pokoju i położył się na łóżku. Byłoby miło spać tutaj, wiedząc, że czuwa nad nim mama. Ale on też był zaniepokojony; ostatnio jego myśli o matce miały nieco seksualny charakter. Wiedział, że to naturalne, biorąc pod uwagę jej figurę, ale wciąż czuł ukłucie winy, kiedy czasami masturbował się w domu, myśląc o niej. Z pewnością to było wypaczone. Ale te cycki! Włączył telewizor, desperacko myśląc o czymś innym, zanim za bardzo się podnieci.

*

Becky dotarła na oddział i wraz z innymi pielęgniarkami przeszła procedurę przekazania, zanim mogła zrobić obchód i pójść do Paula. Zauważyła, że ​​Joe Wiley obserwował ją, gdy wypełniała niezbędne dokumenty i zastanawiała się, czy kiedykolwiek jeszcze się umawia. Czuła, że ​​w chwili, gdy zacznie spotykać się z innymi mężczyznami, zdradzi męża. A jednak miała pragnienia jak każda inna kobieta i tęskniła za stosunkiem seksualnym; w tej chwili znalazła ulgę, pocierając wściekle łechtaczkę i robiąc sobie palcówkę, gdy wróciła z pracy do domu. Podobało jej się to, ale czuła się samotna; nie było nic lepszego niż dotknięcie mężczyzny, czucie jego rąk na jej ciele. Potrząsnęła głową. To nie był czas na przesadzenie.

Sprawdź:   Świetna jedna noc

Postanowiła pojechać i zobaczyć się z Paulem.

Jego pokój znajdował się na drugim końcu korytarza i zanim tam dotarła, trochę się ochłodziła. Zapukała do jego drzwi, ale nie otrzymała odpowiedzi, więc delikatnie je otworzyła, myśląc, że może śpi.

Spał z włączonym telewizorem, ale jego łóżko było niepościelone, więc Becky podeszła, żeby poprawić kołdrę. Paul leżał na plecach, ubrany tylko w spodnie od piżamy, a Becky pomyślała, jak świetnie wyszedł jej syn. W wieku dziewiętnastu lat ćwiczył na siłowni i był umięśniony i szczupły, tam, gdzie niektórzy chłopcy w jego wieku już mieli się rozsiewać. Pewnego dnia kogoś bardzo uszczęśliwi. Zaczęła sięgać po koce, po czym zatrzymała się, czując się winna, nawet gdy to robiła.

Jej syn miał erekcję. Zasłaniał przód jego piżamy i wygląda na to, że był duży. Becky próbowała to zignorować i znów sięgnęła po kołdrę, ale znów się zawahała.

Nie chciała ukrywać czegoś tak pięknego. Przygryzła dolną wargę. O czym do diabła myślała? O wiele za długo przebywała bez mężczyzny, jeśli podniecała ją erekcja własnego syna.

Mimo to, gdyby zostawiła to odkryte, mogłaby od czasu do czasu wchodzić do jego pokoju i po prostu… popatrzeć na niego. Na tę myśl poczuła mrowienie w podbrzuszu. Erekcja Paula znajdowała się zaledwie kilka centymetrów od jej rąk… co by było, gdyby przypadkowo go umyła. Delikatnie przesunęła dłonią po namiocie piżamy i wzięła ostry oddech, gdy poczuła go przez materiał. O Boże, co ona robiła? To było takie dobre. Przez sześć lat nie miała nikogo, a teraz przed nią był szalony, podniecony kutas. Jak mogła to zignorować? Chciała tylko to zobaczyć. Sięgnęła po guziki od piżamy.

Nie, nie wolno mi tego robić; on jest moim synem. To jest kutas mojego syna.

Ale nie mogła przestać. Jej cipka była mokra i podekscytowana, a podniecenie ogarnęło ją całą, aż wszystko, co się liczyło, to zobaczenie kutasa Paula. Guziki rozpięły się i gruba męskość jej syna leniwie i ciężko podniosła z rozpiętej piżamy.

Stał przed nią wyprostowany, napletek lekko cofnięty, tak że czubek fioletowych żołędzi wpatrywał się w nią jednym okiem. Jego kutas był gruby, głowa duża i solidna.

Becky przygryzła dolną wargę i próbowała kontrolować swój oddech. Otarła dłonią spuchniętego potwora i kontakt skóry ze skórą sprawił, że sapnęła. Kutas Paula zakołysał się lekko, więc wyciągnęła rękę, aby go podtrzymać, odciągając lekko napletek, rozkoszując się dotykiem tego wspaniałego okazu męskości. I należał do jej syna. Była taka dumna. Przesunęła lekko napletek do przodu, potem do tyłu i znowu do przodu.

Paul jęknął przez sen, a ona pomyślała: O Boże, masturbuję własnego syna.

Chwyciła trzon dłonią i szarpnęła penisa trochę mocniej, obserwując, jak jądra Paula unoszą się i opadają, gdy nim manipulowała, i obserwując, jak jego kutas pojawia się i znika spod napletka. To wszystko było takie przyjemne, ale nagle pomyślała: Kiedy mam przestać? Czy on dojdzie? Na pytanie nigdy nie udzielono odpowiedzi, ponieważ Paul się obudził.

Sprawdź:   Autostopowicz

*

Paul miał cudowny sen erotyczny, ale to było nic w porównaniu z widokiem i doznaniami, które go powitały, gdy się obudził. Na początku myślał, że wciąż śni, ale potem spojrzał w dół łóżka. Jego mama siedziała na krawędzi w stroju pielęgniarki, jedną ręką na jego kutasie, popychając go tam iz powrotem. “Mama!” powiedział.

Spojrzała na niego, ale jej oczy wydawały się szkliste i wkrótce znów spojrzała na jego penisa, gdy go szarpnęła. Paul nie mógł w to uwierzyć, ale nie zamierzał jej powstrzymać. Dlaczego, do diabła, miałby? Była piękna i miała największą parę cycków, jakie kiedykolwiek widział. A to, co mu robiła, było fantastyczne. Nigdy nie mógł mieć nadziei na znalezienie seksowniejszej kobiety niż jego matka.

– Nie mogę przestać na to patrzeć, Paul – powiedziała. – Jest taki piękny. Uderzyła mnie pożądliwość.

Nigdy wcześniej nie słyszał, żeby jego matka mówiła w ten sposób, ale słysząc te słowa wychodzące z jej ust, był jeszcze bardziej napalony.

„Po prostu połóż się i ciesz się” – powiedziała. „Po prostu połóż się i pozwól mi doprowadzić cię do orgazmu”. Jej ręka gładziła go szybciej.

– Nie, czekaj – powiedział. “Nie, dopóki nie zobaczę…”

Spojrzała na niego i uśmiechnęła się. „Chcesz zobaczyć moje duże cycki, prawda, niegrzeczny chłopcze? Chcesz zobaczyć duże cycki mamy, podczas gdy ja bawię się twoim kutasem”. Wstała i zaczęła rozpinać guziki stroju pielęgniarki. Paul czekał z rosnącym podnieceniem. Po tylu latach w końcu miał zobaczyć wielkie cycki swojej mamy! Rozpięła wszystkie ćwieki i pozwoliła mundurowi opaść na podłogę tak, że stanęła przed nim w białym staniku i majtkach. Biustonosz był ogromny, ale mimo to napinał się pod obciążeniem. Ciało jego mamy było krągłe, a rozbłysk jej bioder i ud podniecał go prawie tak samo, jak jej cycki.

Prawie.

„Chcesz wiedzieć, jak duży jest mój stanik, synu?” ona zapytała go.

Pokiwał głową. Najbardziej chciał, żeby ją zdjęła.

„Jestem 42HH” – powiedziała. – A dziś wieczorem wszystkie są twoje. Sięgnęła do tyłu i odpięła stanik, a jej gigantyczne cycki zwisały. Siedzieli dumni i pełni na jej ciele, każdy zakończony dużą brązową aureolą i wyprostowanym sutkiem.

“O Boże, mamo!”

Podeszła do przodu, a on obserwował ich ciężkie kołysanie, gdy uklękła nad nim, siadając okrakiem na łóżku. Przycisnęła swoje cycki do jego twarzy, a on je lizał, jego język smakował jej miękkie piersi i jeszcze bardziej miękkie aureole, zanim wziął twardy sutek do ust. Krzyknęła, gdy jej sutek wszedł do jego ust, a potem jęknęła: „Tak!”

Paul przesunął dłońmi po plecach matki do góry jej majtek. Zahaczył o nie kciuki i naciągnął je na jej uda. „Tak”, powiedziała, „chcę ci wszystko pokazać”. Uniosła kolana, żeby mógł całkowicie zdjąć majtki. Spojrzał między jej nogami na jej ciemną owłosioną cipkę. Paul miał słabość do owłosionych cipek i dużych cycków, ale nigdy by nie przypuszczał, że cipka jego mamy będzie wyglądać tak dobrze. Przycisnęła go do jego dolnej części brzucha i poczuł jej gorące wilgotne usta na jego pachwinie.

Sięgnął wokół niej, by poczuć jej tyłek, a ona czuła się tam cudownie i miękko. Paul przesunął dłońmi po jej pupie do tyłu jej ud. Jęknęła i powiedziała: „Dobrze, co zrobimy? Jak chcesz mnie zabrać?” Jej wielkie cycki falowały przy ciężkim oddechu.

Sprawdź:   Zdrada, gdy śpi

– Chcę, żebyś był na górze – powiedział. „Chcę zobaczyć twoje duże cycki, kiedy cię pieprzę”.

Skinęła głową i sięgnęła między nogi po jego kutasa. Otoczyła jego trzon palcami, a następnie poprowadziła go do siebie. Jej ciasna wilgoć chwyciła go i krzyknął, gdy zaczęła się obniżać, a następnie podnosić, nabijając swoje ciało na jego kutasa. Patrzył, jak jej piękne tytaniczne cycki kołyszą się i kołyszą seksownie, a twarz jego mamy wykrzywia się w ekstazie, z zamkniętymi oczami i półotwartymi ustami, gdy wzięła w siebie jego dużego fiuta. Zakręciła biodrami w jego stronę i oboje sapnęli na doznania, gdy jej mięśnie cipki zaczęły pracować nad jego męskością.

– Och, jesteś taki dobry – jęknęła. “Czujesz się tam tak dobrze.”

Mocniej uderzyła w niego miednicą, wciągając go do środka. „O Boże, mój syn mnie pieprzy! Mój syn pieprzy mnie swoim pięknym kutasem!” Na jej twarzy, szyi i klatce piersiowej pojawiły się maleńkie kropelki potu. Paul trzymał dłonie na jej wściekle pompującym tyłku i obserwował jej cycki, ciesząc się uczuciem jej ciasnoty, która go otaczała. Nie wytrzyma tak długo… żaden mężczyzna nie wytrzyma.

Chrząknął, gdy poczuł, jak sperma w nim gotuje się, a jego matka czytała znaki. „Chcę, żebyś spuścił się na mnie, Paul. Spuść się na moje duże cycki”.

Skinął głową, a ona zsunęła się z niego, po czym pochyliła się do przodu tak, że jej cycki spoczęły na jego udach, tuż pod jego jądrami. Wzięła go w rękę i zaczęła go podciągać na jej ogromny dekolt. „Chodź synu. Spuść się dla mamy. Spuść się na duże cycki mamy”.

Paul poczuł niewątpliwy wzrost jego spermy. – O tak – jęknął. „Mam duży ładunek do przestrzelenia twoich cycków”.

„Tak, chodź. Pokaż mi to. O Boże, Paul, nadchodzi!”

Szarpnął biodrami do przodu i jęknął, gdy wystrzelił z niego pierwszy strumień gorącej spermy. Wylądował na dekolcie jego mamy. Podciągnęła swoje ciało tak, że jej duży brązowy sutek spoczął na czubku jego kutasa. Następny skurcz, który wprawił Paula w głębszą ekstazę, wysłał ładunek wytrysku na sutek. Potem skierowała jego penisa na swoją drugą gigantyczną cyckę i obserwowała, jak spryskuje resztę swojej spermy na jej klatce piersiowej. Doiła go swoimi delikatnymi palcami, aż postrzelił wszystko na nią, a potem wdrapała się na łóżko i mocno pocałowała go w usta, jej pokryte spermą cycki przesuwały się po jego klatce piersiowej.

– Paul, to było fantastyczne.

Skinął głową, łapiąc oddech.

“Muszę teraz iść zrobić swoje obchody. kochanie, ale niedługo wrócę.”

Paul uśmiechnął się do swojej pięknej mamy. Był już podekscytowany jej powrotem…

Inne opowowiadania:

Jak bardzo podobała Ci się historia?

Kliknij w gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena: 3 / 5. Liczba głosów: 2

Brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni to opowiadanie.