Rozbijają się fale. Wiatr wiruje po niebie. Spokój zapanował nad nocą.
Joy rozkoszuje się czasem spędzonym samotnie na plaży. Z zamkniętymi oczami otwiera zmysły na wszystko, co ją otacza.
Mgła z fal całuje jej skórę.
Pojawia się mrożące krew w żyłach uczucie mrowienia, które rozchodzi się od jej nóg w kierunku odsłoniętego brzucha.
Niefizyczny dotyk pieścił jej umysł, wprowadzając w nią euforię. Cichy jęk opuszcza jej rozchylone usta, gdy w końcu otwiera oczy.
Zbiera się w sobie, zanim widzi wysokiego dżentelmena oddalającego się od niej na plaży, zastanawiając się, czy ją zauważył.