Mój pięćdziesiąty zjazd szkolny był jutro. Zgodziłem się pójść za namową starego przyjaciela. Szczerze mówiąc, z mojej klasy 340 osób pamiętam mniej niż czterdzieści. Spośród nich prawdopodobnie dwadzieścia pięć uprzykrzyło mi życie w liceum. Mimo to stary przyjaciel złapał mnie w słabym momencie, więc zgodziłem się uczestniczyć.
Kiedy wszedłem do pokoju, właściwie rozpoznałem kilku starych przyjaciół. Wow, wszyscy się postarzaliśmy!
“Sam!!!” przez pokój dobiegł kobiecy głos. Głos był przywiązany do Holly, jednej z moich nielicznych przyjaciółek z liceum. Podbiegła i przytuliła mnie, cmoknęła w policzek i zaprowadziła do stołu, przy którym siedziała. Usiadłem i wszyscy zaczęliśmy rozmawiać. Opowiadając historie o naszym życiu i oczywiście historie wojenne sprzed pięćdziesięciu lat.
Kiedy tam siedzieliśmy, ludzie tworzyli małe grupy i mieszali się. Holly usiadła obok mnie i rozmawialiśmy. Przez cały czas naszej rozmowy dostrzegam intensywność w jej głosie. W końcu położyła mi rękę na ramieniu i zapytała: „Nie pamiętam, czy kiedykolwiek się spotykaliśmy? Wiem, że cię lubiłem, ale nie jestem pewien, czy kiedykolwiek wyszliśmy.
Zaśmiałem się i powiedziałem: „Nie. Zaufaj mi, moja lista jest bardzo krótka, ale Ciebie na niej nie ma. Nie żebym nie miał, ale kiedy byłem zainteresowany, spotykałeś się z kimś innym.
„Szkoda”, powiedziała, „byłeś jednym z tych miłych, chciałbym, żebyśmy mieli”.
Uśmiechnąłem się i powiedziałem: „Ty i większość innych byliście poza moją ligą. Byłem miłym facetem, którym nikt nie był zainteresowany.”
Porozmawialiśmy chwilę, a potem postanowiliśmy zatańczyć. Grała powolna miłosna piosenka, a ona wtopiła się w moje ramiona. Trochę mnie zaskoczyło, ale szybko wziąłem ją w ramiona. Jej głowa była na moim ramieniu, jej włosy pachniały cudownie. Kiedy tańczyliśmy, podeszła bliżej. Moje ramiona owinęły się wokół niej i mocno ją przytuliłem.
„Szeptała mi do ucha, gdybym wiedział, że możesz się tak przytulić, rzuciłbym, jak ma na imię w mgnieniu oka!”
Była miękka i stanowcza przy mnie. Jej piersi przycisnęły się ciasno do mojej klatki piersiowej. Wrażenie było cudowne, czułam poruszenie w pachwinie.
– Mmmmm – jęknęła – czy to przeze mnie?
Odpowiedziałem, przesuwając ręce na jej biodra i przyciągając ją do mojej rosnącej erekcji.
„Tak”, odpowiedziałem, „przez ciebie”.
Muzyka ucichła i staliśmy tam, patrząc na siebie. Wzięła mnie za rękę i wyprowadziła z korytarza. W dół korytarza i za rogiem wciągnęła mnie do ciemnej, pustej szafy. Nagle znalazła się w moich ramionach, całując mnie. Jej język rzucał się i pojedynkował z moim. Moje dłonie były w jej włosach, przyciskając jej twarz do mojej. Intensywność była upajająca. Budynek ciepłowniczy. W końcu pocałunek się urwał i przytuliliśmy się do siebie, dysząc.
„Teraz wiem, że nie umawialiśmy się na randki”, wydyszała, „bo gdybyś mnie tak pocałował, nigdy bym cię nie puściła!”
Wziąłem ją i znów ją pocałowałem. Głębokie, namiętne pocałunki. Moje ręce zaczęły wędrować w górę iw dół jej pleców. Jęknęła z przyjemności, trzymając ręce na moich plecach. Moja ręka przesunęła się do jej boku, pieszcząc pierś.
„Och, jęknęła”, twój dotyk doprowadza mnie do szału, „Mam pokój w lokalnym hotelu, wynośmy się stąd!”
Pocałowałem ją ponownie i powiedziałem: „Pracuje dla mnie!”
Całowaliśmy się dalej, moja dłoń pieściła jej pierś. Nagle jej ręka znalazła się na moich spodniach, otwierając je i łowiąc w środku.
– Najpierw najważniejsze – powiedziała, padając na kolana, wyciągając mojego pulsującego penisa i zasłaniając go ustami.
“Ohhhhhhh” jęknąłem “Twoje usta są tak gorące, że nie mogę tego znieść.”
Z tym z zapałem zaatakowała mojego penisa. W górę i w dół. Jej język obraca koronę, jej dłoń głaszcze mnie. Czułem, jak puchnie, buduje się doznanie.
Spojrzała na mnie, jej ręka pompowała mnie, „Chcę każdej kropli we mnie, spuść się dla mnie teraz kochanie”.
Wróciła do mojego fiuta i ssała. Z pośpiechem poczułem, jak przyspiesza mi orgazm. Gorące strumienie spermy eksplodowały w jej ustach. Strzał za strzałem. Połykała każdą kroplę. W końcu pulsowanie ustało i pozwoliła mi wyślizgnąć się z ust.
– Chodźmy do hotelu – powiedziała. Ruszyliśmy.
Jechałem tak, jak ona wzięła taksówkę. Usiadła obok mnie, spódnica podniosła jej nogi. Położyłem rękę na jej nodze i wsunąłem ją pod spódnicę. Przesunęła się, dając mi miejsce. Moje palce przesunęły się po jej przemoczonych majtkach.
„Czy to ja to stworzyłem?” Zapytałam. Jęknęła w odpowiedzi
Mój palec wsunął się pod jej majtki i stwierdził, że jej cipka jest mokra i otwarta. Przesunąłem palcem w górę iw dół jej szczeliny, pieszcząc fałdy, drażniąc się z nią. W końcu mój palec wsunął się do środka i poczułem ciepło z jej cipki. Głaskałem ją powoli. Wjechałem na hotelowy parking.
Złapała mnie za ramię i powiedziała: „Dokończ mnie, jestem tak cholernie blisko”.
Głaskałem ją i wysuwałem, masowałem jej łechtaczkę, przyciskałem do tego specjalnego miejsca. Nagle zamarła i eksplodował nad nią orgazm. Zacisnęła się na mojej dłoni, jej cipka drżała. W końcu ustąpił. Dyszała. Cofnąłem rękę, wysiadłem, obszedłem samochód i otworzyłem jej drzwi. Spojrzałem na nią. Jej twarz była zarumieniona, pierś falowała. Wzięła mnie za rękę i pomogłem jej wysiąść z samochodu. Wpadła w moje ramiona i głęboko mnie pocałowała.
„Co za rozgrzewka! Chodźmy do mojego pokoju!” powiedziała.
Dotarliśmy do jej pokoju, otworzyła drzwi i wprowadziła mnie do środka. Drzwi zamknęły się za nami. Odwróciłem się, żeby wystrzelić zasuwę, a ona otoczyła mnie ramionami od tyłu. Jej dłonie pogładziły moją klatkę piersiową, a potem opuściły się do pachwiny. Była zaskoczona, że zaczęłam się podniecać.
„Myślałem, że jesteśmy starzy!” stwierdziła, masując mojego rosnącego kutasa.
„Może stary, ale nie martwy!” – powiedziałem, odwracając się, by znów ją pocałować.
Nasze usta spotkały się z pasją. Nasze ręce wędrowały wszędzie. Rozpiąłem jej sukienkę i spadła na podłogę. Rozerwała guziki mojej koszuli i ściągnęła ją. Moje spodnie szybko opadły. Moja koszulka poleciała. Zdjęłam jej stanik, staliśmy nago, nie licząc moich bokserek w namiocie i jej małych majtek. Nasze ciała połączyły się ze sobą, gdy nasze języki pojedynkowały się w naszych ustach. Jej piersi ładnie wypełniały moje dłonie, sutki twarde. Pchnąłem ją do łóżka i upadliśmy na materac.
Przesunęła się, a ja opuściłem usta na czekającą pierś. Wciągnąłem sutek do ust i drażniłem go językiem. Jęknęła z rozkoszy, gdy skonsumowałem jej piersi, przesuwając się od jednego do drugiego. Degustacja, ssanie i dręczenie jej. Moja ręka powędrowała w dół do jej talii, pod wargę jej majtek i znalazła jej gorącą, mokrą cipkę.
Dźwięki jej przyjemności wypełniły pokój. Moje palce gładziły i badały jej fałdy. Moje usta opuściły jej pierś i skierowały się w dół jej brzucha. Jej ręce były na mojej głowie, popychając mnie niżej. Zsunąłem jej majtki i położyłem usta na jej cipce. Smak był niesamowity. Przesunąłem się i dostałem między jej nogi. Lizałem i masowałem jej fałdy językiem. Jej biodra uniosły się na spotkanie mojej twarzy. Mój język przesunął się do jej łechtaczki. Wciągnęłam go do ust, wirując językiem. Przycisnęła moją twarz do swoich wznoszących się bioder. Wilgoć płynęła.
“O mój!” jęknęła. „Nie przestawaj! Zjedz mnie! Ssij mnie! Doprowadź mnie do orgazmu!”
Pragnąc zadowolić, wsunąłem palec w jej gorącą cipkę. Uderzyłem jej łechtaczkę językiem. Płakała, gdy jej orgazm eksplodował nad nią. Zmoczyła moją twarz. Czułem konwulsje w jej cipce. Jej nogi zablokowały się wokół mojej głowy.
Gdy jej orgazm ustąpił, podniosłem głowę i trochę się podniosłem. Jej nogi ugięły się na łóżku. Jej piersi unosiły się i opadały z każdym oddechem. Jej włosy były na całej twarzy zarumienionej z przyjemności.
Gdy się podniosłem, jej oczy zatrzepotały i powiedziała: „Nigdy wcześniej tak się nie czułam!”
Posunąłem się dalej i delikatnie ją pocałowałem. Jej ramiona otoczyły mnie. Przesunąłem się, a główka mojego wyprostowanego kutasa przycisnęła się do jej otworu. Zgięła nogi i zamruczała, a ja przycisnąłem się do niej.
„Wypełnij mnie kochanie!” Zachęciła mnie.
Wślizgnąłem się w nią, zdumiony, jak bardzo była mokra i miękka. Mój kutas ją wypełnił, poczułem, jak głowa naciska na jej szyjkę macicy. Moje jaja przytuliły się do niej. Powoli wysunęłam się, a potem wróciłam. Jeszcze kilka długich pociągnięć i zaczęła się ze mną ruszać. Wrażenie było niesamowite, uczucie niesamowite. Czułem, jak jej wargi splatają się z moim trzonkiem. Nasz rytm powoli rósł.
„Oooch!” wykrzyknęła: „Twój silnik podkręcasz!”
Pragnąc zadowolić, przyspieszyłem kroku. Wbijanie głęboko. Za każdym razem. Jej piersi podskakują przy każdym pociągnięciu. Czułem, jak puchnie mi fiut, moje jądra mają wrażenie, że pękają. Moje jądra uderzały w jej tyłek.
“Głębiej!” ona płakała. „Trudniej! Szybciej! Napełnij mnie swoją spermą!”
Byłem blisko, czułem, jak się buduje, kiedy wygięła plecy w łuk, uwięziła mnie w sobie i zaczęła się skręcać.
Byłem zamknięty w środku, nie mogąc niczego kontrolować.
“Dochodzę!” – wykrzyknąłem, gdy gorące strumienie spermy eksplodowały głęboko w jej wnętrzu. Czułem, jak uderza w nią każdy puls.
“Tak tak tak!” krzyknęła.
Całkowicie wykończeni upadliśmy. Mój penis wyślizgnął się i zsunąłem się z niej.
Kiedy tak leżeliśmy, łapiąc powietrze, śmialiśmy się z tego, że połączenie zajęło nam pięćdziesiąt lat. Wiele się dzieje „jeśli tylko”.
Nagle zdałem sobie sprawę, że zasnęła. Objąłem ją ramieniem w pasie i przysnąłem, marząc o odnowionym życiu, które mogłem znaleźć na moim zjednoczeniu.
Obudziłem się może godzinę później, przytuliłem się do niej, nakładając łyżkę. Moja ręka odkryła i trzymała jej pierś. Chrapała lekko.
Nie mogłem się powstrzymać i zacząłem masować jej pierś. Jęknęła przez sen i przycisnęła się do mnie. To spowodowało, że mój penis trochę zareagował.
Sennie powiedziała: „Co ty robisz!”
Odpowiedziałem, głaszcząc jej pierś: „Jeśli nie wiesz, lepiej odejdę”.
“Nigdy!” powiedziała, naciskając na moją rosnącą erekcję.
Odepchnąłem się, a ona sapnęła: „Znowu?”
“Na to wygląda!” Powiedziałem, gdy przycisnąłem się do jej tyłka.
Przesunąłem się, a mój kutas przesunął się po jej mokrej cipce. Przesunąłem moją długość wzdłuż jej szczeliny. Moja ręka wciąż pieści jej pierś.
„Weź mnie jeszcze raz, chcę cię teraz!” zażądała.
Przyciągnąłem ją na siebie, na odwróconą kowbojkę i przycisnąłem się do niej. Przesunęła się, a ja wsunąłem się w nią.
„Nie sądziłem, że możesz wejść głębiej!” wykrzyknęła.
Zaczęła się kołysać, a ja byłem na jej łasce. Ujeżdżała mnie mocno, ujeżdżała mnie długimi pociągnięciami, ocierała się o mnie. Cały czas czułem się bardziej podniecony. Kiedy się kołysała, znów miała orgazm, jej soki spływały po moich jajach. Utrzymywała swój ruch, szybciej i gorączkowo.
„Znowu dochodzę!” wykrzyknęła, gdy uderzył ją drugi orgazm.
Szybciej i szybciej, a potem poczułem, jak narasta mój orgazm. Poczuła, jak puchnie mi fiut i mocno mnie pompuje.
„Aaaaaarrrgghhh!” Warknąłem, gdy mój kutas wypełnił jej pożądaną cipkę.
Upadła i położyła się obok mnie. Spojrzała na mnie i uśmiechnęła się.
„Czy uważasz, że to nowy początek dla nas obojga?”
„Nie wiem, dlaczego nie!” Odpowiedziałem. „Może pójście na zjazd klasowy było dobrą rzeczą!”
Uśmiechnęła się, przytuliła do mnie i odpłynęliśmy spać. Szczęśliwy i zadowolony.