Szybki związek pod prysznicem na siłowni

Ta część historii jest prawdziwa:

Pływanie to świetne ćwiczenie, więc trzydzieści minut od mojego domu dołączyłem do basenu i siłowni z dużym basenem z wieloma okrążeniami, wanną z hydromasażem, łaźnią parową i sauną. Raz w tygodniu robiłbym to moim dniem na siłowni/spa. W każdym z pryszniców znajdowały się ciężkie, półprzezroczyste drzwi i strefa suszenia z zasłoną oddzielającą ją od strefy prysznica.

Wydawało się, że to idealny projekt dla dwóch mężczyzn, którzy mogą dyskretnie cieszyć się sobą podczas brania prysznica. Często gładziłem swojego fiuta pod prysznicem lub fantazjowałem o byciu z innym mężczyzną w jego murach.

Odkryłem, że wczesne popołudnie to świetny czas na przebywanie na basenie w tej dużej sali gimnastycznej. O tej porze łatwo o wolny tor do pływania, a co ważniejsze, w szatni było stosunkowo cicho.

Z biegiem czasu dwóch różnych mężczyzn wysyłało subtelne sygnały w szatni, raz w łaźni parowej, a drugi w saunie. A przynajmniej myślałem, że to sygnały; Nie miałem prawdziwego doświadczenia w odpowiadaniu na ich subtelne sugestie. Poza tym żaden mężczyzna nie był zainteresowany, nie było przyciągania. Zastanawiałem się, czy udało im się zwabić swojego zamierzonego mężczyznę pod prysznic. Łaźnia parowa i sauna były zbyt otwarte, by mieć jakikolwiek związek, najwyraźniej podrywając faceta.

Pewnego dnia zauważyłem mężczyznę podobnego do mnie wzrostu i wieku, z krótkimi siwymi włosami wchodzącego na teren basenu. Nie wiem, co sprawiło, że zwróciłem na to uwagę, kiedy szedł do basenu. Wskoczył kilka pasów ode mnie. Wróciłem do pływania, nie myśląc o tym mężczyźnie, po prostu śledząc swoją technikę i próbując zapamiętać, ile okrążeń przepłynąłem.

Kiedy skończyłem pływać, skierowałem się do dużej wanny z hydromasażem, która sąsiadowała z basenem. Dziesięć minut później dołączył do mnie mężczyzna, którego wcześniej zauważyłem. Obejrzał się i wymieniliśmy pozdrowienia, gdy przeszedł na drugą stronę.

Sprawdź:   Angie, część 4

Po kolejnych pięciu minutach wyszedłem z jacuzzi i wszedłem do szatni. Po chwili również wszedł do szatni.

Wchodząc do szatni od strony basenu, zdjął kostium kąpielowy. Starałam się nie patrzeć, ale zrobiłam to, gdy szedł w moją stronę. Jego kutas był sporych rozmiarów, a jądra całkowicie przycięte, mokre i gładkie.

Uśmiechnął się, gdy przechodził obok, więc zastanawiałam się, czy nie jestem zbyt oczywista, po czym zdałam sobie sprawę, że patrzy na mojego fiuta, gdy już zdjęłam własne kąpielówki. Jego szafka znajdowała się na drugim końcu pokoju. Jednak w lustrze złapałem go, jak znów się przyglądał, a przynajmniej tak mi się wydawało.

Mój umysł wędrował: pytając siebie, jak nawiązuję połączenie. Nie jestem aż tak odważna i zupełnie niedoświadczona w uwodzeniu drugiego mężczyzny, zamiast tego korzystam z portali internetowych. Z drugiej strony, może źle odczytuję sytuację, ponieważ on też nie wykonał żadnego ruchu. Zastanawiałem się, czy chce się do mnie zbliżyć. Może był równie niedoświadczony w tej subtelnej scenie uwodzenia.

W tym momencie do szatni weszła grupa mężczyzn, a ja udałem się pod prysznic.

Zostawiłam lekko uchylone drzwi prysznica, subtelne zaproszenie, mając nadzieję, że ten mężczyzna spełni jedną z moich fantazji i dołączy do mnie pod prysznicem. Niestety, nie wszedł pod mój prysznic, a kiedy skończyłem, już go nie było.

To jest część fantastyczna tej historii:

Kiedy przechodził obok, wychodząc z wanny z hydromasażem, zdejmując kostium kąpielowy, uśmiechnął się i cichym szeptem powiedział: „niezły kutas”.

Szedł dalej w najdalszy kąt szatni. Czy on naprawdę to powiedział? Poczułem ukłucie w moim kutasie i pomyślałem o tym, jak bardzo zawstydzony będę twardnieć w publicznej szatni, więc owinąłem się ręcznikiem.

Podszedł do swojej szafki, a ja zerknąłem, a on lekko gładził swojego penisa. Nikogo więcej nie było obecnie w szatni.

Sprawdź:   Jego Office Kitten Pt. 2

Odpowiedziałem, lekko przesuwając dłonią po moim kutasie, który teraz twardnieje pod ręcznikiem.

Poszedłem pod prysznic i zostawiłem duże, ciężkie drzwi lekko uchylone, mając nadzieję, że to wystarczy za zaproszenie tego atrakcyjnego mężczyzny, by do mnie dołączył. I tak było, gdy ostrożnie otworzył drzwi i upewniając się, że strefa prysznica jest pusta, powiedział lekko nerwowym głosem: „Cześć, chcesz trochę towarzystwa?”

Stałem w strumieniu wody, głaszcząc mojego półtwardego penisa i odpowiedziałem: „Jasne, wejdź, mam na imię Stephen”.

Odpowiedział: „Jestem Roger i masz fajnego kutasa”.

Odpowiedziałem tym samym komplementem jemu i jego kutasowi i zaprosiłem go, by dołączył do mnie pod ciepłym prysznicem, jego ręka sięgnęła po mojego rosnącego penisa. Całowaliśmy się, podczas gdy woda z prysznica spływała kaskadami na nasze nagie ciała. Dotyk naszej mokrej skóry był erotyczny. Szukałem jego trzonu, ładnego i grubego. Jego jaja były cudowne. Jego kutas i jądra, podobnie jak moje, były gładkie i przycięte.

Jego ręka była teraz na moim wale, drugą ręką pieścił moje jądra. Kontynuowaliśmy pocałunki, po czym opadł na kolana. Prysznic wzmocnił uczucie mojego penisa w jego ciepłych ustach. Lizał i ssał mój penis głęboko, podczas gdy ja delikatnie ujęłam jego głowę w dłonie, a on ssał mojego penisa mocniej. Jego ruch był naglący, moglibyśmy wzbudzić podejrzenie, będąc pod prysznicem przez dłuższy czas. Kontrolowałem jego ruch i trzymając obie ręce za jego głowę, zacząłem mocno pieprzyć jego usta.

Poczułem znajome ukłucie w moim kutasie, wiedziałem, że mam zamiar dojść. Moje jądra, wciąż delikatnie pieścił, były twarde w jego dłoni. Żałowałem, że nie mogliśmy wziąć dłuższego, bardziej zmysłowego prysznica, ale usłyszeliśmy, jak drzwi otwierają się i zamykają. Biorąc pod uwagę okoliczności, najlepiej było szybko się rozładować i tak też zrobiłem. Doszedłem ciężko, moje nogi były słabe. Polizał mój kutas po tym, jak doszedłem, a ja byłem w ekstazie. Nie chciałem, żeby to się skończyło, ale chciałem posmakować i poczuć jego kutasa. Stał i całowaliśmy się, smakując moją spermę w swoich ustach.

Sprawdź:   Ofiara bestii - Rozdział 5: Walka pod księżycem

To była moja kolej, upadłem teraz na kolana, jego piękny kutas przemoczony przez prysznic, jego jądra tak pełne i twarde w dotyku. Jęknął, gdy wziąłem jego wał tak głęboko, jak tylko mogłem. Pieszcząc jego jaja i ssąc, szybciej i mocniej. Nigdzie nie byłem tak utalentowany jak on na moim kutasie, ale z cichym jękiem doszedł twardy, jego słodka sperma wypełniła moje usta. Opierał się o ścianę, jego nogi też się trzęsły. Jeszcze raz się pocałowaliśmy i objęliśmy. Czas było iść, ustaliliśmy, że pierwszy wymknie się spod prysznica.

Do szafki weszło kilku mężczyzn, ale nikt nie zauważył namiętności, która wybuchła zaledwie kilka metrów dalej.

Kiedy skończyłem brać prysznic i poczułem się wystarczająco stabilny, aby chodzić, wytarłem się i wróciłem do szatni. Miałem nadzieję, że Roger był tam, żeby wymienić numery komórek, ale go nie było. Pozostało tylko wspomnienie naszego krótkiego związku pod prysznicem na siłowni.

Inne opowowiadania:

Jak bardzo podobała Ci się historia?

Kliknij w gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena: 4 / 5. Liczba głosów: 1

Brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni to opowiadanie.