Spacer w parku

W ten weekend nie mam zbyt wiele do roboty, podobnie jak wszystkie moje weekendy teraz. Sześć miesięcy temu mieszkałem w dużym mieście, w miejscach, do których mogłem się udać, aby cieszyć się stylem przebierania się, w którym byłem przez większość mojego dorosłego życia. To było zanim moja firma przeniosła mnie do innej lokalizacji w znacznie mniejszym mieście, w innym stanie.

Naprawdę nie chciałem się przeprowadzać, ale lubię pracować dla firmy, w której jestem od piętnastu lat, a znalezienie innej pracy nie wydawało mi się wtedy realną opcją. Miasto, w którym teraz mieszkam, jest bardzo konserwatywne, co położyło kres mojemu życiu nocnemu. Naprawdę nie ma tu miejsca dla crossdresserów jak ja, kiedy chcę się ubrać.

W dużym mieście miałem kilka barów, do których mogłem pójść i spotykać się z ludźmi o podobnych poglądach, gdzie zwykle mogłem znaleźć kutasa do ssania, a może nawet zostać zerżnięty, jeśli byłem w takim nastroju. Ale teraz, kiedy się ubieram, po prostu lubię chodzić po mieście wieczorem w godzinach wieczornych, kiedy czuję się bezpieczna w damskich ubraniach.

Patrząc w lustro, wykańczając dzisiejszy strój, podziwiam swoje długie, chude nogi, otulone czarnymi pończochami. Uśmiecham się do siebie, gdy zapinam wysokie do kolan buty z czarnej skóry i wychodzę do drzwi.

Dziś wieczorem, gdy mijam jedną z lokalnych stacji benzynowych po drugiej stronie ulicy, młody czarnoskóry mężczyzna woła do mnie „cześć”. Odmawiam mu gest „cześć” i idę dalej. Gdy idę ulicą w kierunku parku, do którego lubię chodzić, on zatrzymuje swój samochód obok mnie i pyta, czy może dołączyć do mojego spaceru.

Teraz wyglądam bardzo znośnie, gdy jestem ubrany, ale nigdy nie byłem w stanie całkowicie uchodzić publicznie, ponieważ mój głos jest tak głęboki. Nie chcę ryzykować, że mój głos mnie zdradzi, więc po prostu się uśmiecham i kiwam głową „tak”, chcąc może znaleźć towarzystwo, za którym tak bardzo tęsknię.

Parkuje swój samochód, a kiedy wysiada, zgaduję, że ma około półtora metra wzrostu i przeciętnej budowy. Idziemy razem ulicą w kierunku parku, który ma dość ustronny szlak wzdłuż rzeki. Przez cały czas, gdy rozmawialiśmy, nigdy nie powiedział nic o mnie, o tym, jak wyglądam, brzmię, ani o niczym. Po prostu rozmawiamy i śmiejemy się podczas spaceru.

Po około dwudziestu minutach marszu szlakiem rzeki, przed nami jest ławka, a on pyta, czy chcę się zatrzymać i odpocząć. Mówię „byłoby świetnie”, więc bierze mnie za rękę i prowadzi do ławki.

Sprawdź:   Żona dokucza i gra

Kiedy siadamy, nie puszcza mojej ręki. Patrzy na mnie i pyta, od jak dawna przebieram się, dodając, że jestem w tym bardzo dobra i wyglądam cudownie.

Rumienię się lekko, mówiąc mu, że ubieram się odkąd pamiętam. On tylko się uśmiecha i trzyma mnie za rękę. Nic więcej się nie mówi, gdy powoli przesuwa moją rękę po udzie, aż spocznie na zamku jego spodni. Nie tylko czuję, jak jego kutas zaczyna rosnąć, ale także czuję, jak mój reaguje w naturze. Po prostu zostawia tam moją rękę, kładąc swoją na moich okrytych pończochami udach i zaczyna pocierać moje udo.

Czuję, jak mój kutas rośnie w moich koronkowych majtkach, a jego stara się znaleźć trochę miejsca, by w pełni się wyprostować. Gdy moja ręka instynktownie przesuwa się po zarysie jego twardego penisa, wiem, że wkrótce będę na kolanach, aby go uwolnić.

Z ręką przesuwającą się pod moją spódnicą, patrzy mi w oczy i mówi: „Będę cię pieprzyć, jak będziesz ssać mojego fiuta”.

Po prostu patrzę mu w oczy i odpowiadam: „Wiem”.

Po tym ześlizguję się z ławki i klękam między jego nogami. Moje dłonie rozpinają jego zamek i po raz pierwszy widzę jego twardego kutasa. Ma około siedmiu cali i jest wystarczająco gruby, by ślinić mi się w ustach. Muszę tylko ściągnąć jego bieliznę i pocałować czubek jego kutasa.

Smakuję jego słonej pre-spermy i wszystko, czego chcę, to poczuć, jak dochodzi w moich ustach. Otwieram usta i chwytam całego jego kutasa. Powiedziano mi, że jestem całkiem niezłym gardłem i z łatwością ssam go do jąder. Nie sądzę, żeby był na to gotowy.

– Och… do diabła tak, dziewczyno! wykrzykuje „ssij mojego czarnego fiuta”. I to jest dokładnie to, co robię.

Nigdy wcześniej nie miałam czarnego fiuta, ale moi przyjaciele zawsze mówili, że są lepsze od białego fiuta. Nie jestem tego taki pewien, ponieważ przez lata ssałem kilka naprawdę ładnych białych kutasów, większych niż jego. Minęło sześć długich miesięcy, odkąd miałem kutasa w ustach, więc teraz nie obchodzi mnie, jaki to kolor.

Obchodzi mnie tylko to, że jestem tu w parku, niespodziewanie na kolanach, z pierwszym czarnym kutasem w ustach. Przygryzam czubek, liżę długość i obracam językiem wokół jego głowy. Cały czas trzymam całego jego kutasa w ustach, czując, jak rozszerza się w moim gardle.

Sprawdź:   Moje pierwsze doświadczenie biseksualne - Sex Erotyczne Opowiadania

Po około pięciu minutach czuję, jak jego kutas się napina. Jego dłonie chwytają krawędź ławki i wydaje z siebie głośny jęk, wyładowując spermę do moich ust. Kontynuuję ssanie i lizanie go do czysta, aż się rozluźni, a jego kutas zacznie mięknąć. Już mam oderwać usta od niego, kiedy trzyma moją głowę w miejscu i mówi: „O nie, śliczna suko, nie, dopóki znowu mnie nie dotkniesz”.

Więc ponownie owijam wokół niego usta i jeszcze trochę pracuję nad jego czarnym kutasem. Nie minęło dużo czasu, zanim moje usta sprawiły, że znów stał się twardy jak skała. Wstaje i odwraca mnie, żebym mogła się schylić i położyć ręce na ławce. Ściąga moje majtki i wiem, że chce mnie przelecieć.

Tak bardzo tego pragnę, ale chociaż robi się całkiem ciemno, tak bardzo się boję, że ktoś może przyjść i nas zobaczyć. Ssanie go na ławce w parku było wystarczająco ryzykowne, ale pozwolenie mu na pieprzenie mnie tutaj jest większym ryzykiem, niż mogę znieść.

– Nie tutaj – mówię – jeśli ktoś nas zobaczy, może zadzwonić na policję.

Kiwa głową na znak zgody i rozgląda się, wskazując na krzaczasty obszar z kilkoma dużymi drzewami. – A może tam?

„To wygląda dobrze”, mówię, „Jestem naprawdę napalony”.

– Mogę powiedzieć, ja też.

Nawet nie zawracam sobie głowy podciąganiem majtek, gdy on bierze mnie za rękę i prowadzi za wielkie drzewo. Czując się teraz znacznie bezpieczniej, zdejmuję majtki, gdy on opuszcza spodnie na kolana.

– Chyba nie będę ich potrzebować – mówię, zwijając majtki i wkładając je do torebki.

„Cholera nie, dziewczyno”, mówi, „Będę naprawdę dobrze wyruchać twojego chłopaka w dupę”.

– Proszę, proszę pana – chichoczę, pochylając w jego stronę tyłek i kładąc ręce na kolanach.

Czubek jego kutasa trafia w mój tyłek i pluje między moje policzki. To jedyne smarowanie, jakie mamy. Chwyta mnie za biodra i czuję, jak główka jego kutasa wbija się w mój tyłek. Jego ślina to kiepski lubrykant, ale on po prostu wciska się we mnie, coraz głębiej i głębiej, rozszerzając każdą część mnie. Po kilku minutach czuję, jak jego jaja spoczywają na moim tyłku.

Sprawdź:   Istota

Mówię mu, żeby się nie ruszał i pozwolił mi dostosować się do tego, że cały jego twardy kutas jest głęboko we mnie. Czuł się gęsty w moich ustach i dwa razy grubszy w moim niesmarowanym tyłku.

Kilka razy pluje mi w policzki, gdy wyciąga swojego twardego kutasa, a potem mocno wpycha go z powrotem we mnie. Wkrótce posuwa mnie tym twardym czarnym kutasem, a ja zaczynam bawić się moim własnym twardym kutasem. Moje oczy stają się zamglone, gdy wbija grubego czarnego kutasa w moją ciasną, suchą dziurkę. Tarcie boli jak diabli, a mój dupek czuje się, jakby się palił.

Gorączkowo się podnoszę, gdy jego gruby kutas brutalnie mnie rozwierca. Uniosłem głowę w łuk i krzyknąłem, strzelając moim ładunkiem po drzewie przede mną. Trzymam się tego drzewa obiema rękami, gdy czuję, jak się napina. Z ostatnim, mocnym pchnięciem uderza mnie w korę drzewa i eksploduje głęboko we mnie.

Jego sperma trochę mnie smaruje, gdy pompuje mnie tak długo, jak może, zanim zmięknie i wyciągnie. Nie wiem, kiedy dostanę kolejnego kutasa, więc klękam i oczyszczam jego kutasa, żebym mógł go jeszcze trochę ssać.

Czuję, jak jego sperma spływa po mojej nodze, gdy stoimy, próbując złapać oddech. Wyciągam majtki i zakładam je z powrotem, a on podciąga spodnie i zapina pasek. Ledwo widzimy szlak w ciemności nocy, gdy trzymamy się za ręce i wracamy do jego samochodu.

Kiedy całuję go na pożegnanie, mój tyłek jest rozczochrany i szorstki. Nie odwzajemnia pocałunku, tylko mówi „Dzięki, to było miłe”, kiedy wsiada do samochodu i odjeżdża.

„To równie dobrze” Myślę, idąc do domu w ciemności nocy. I tak nie jest bezpiecznie dla crossdressera w małym konserwatywnym miasteczku mieć stałego chłopaka.

Inne opowowiadania:

Jak bardzo podobała Ci się historia?

Kliknij w gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena: 0 / 5. Liczba głosów: 0

Brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni to opowiadanie.