Zabawa w bungalowie na plaży, część 1

Zabawa w bungalowie na plaży, część 1

Uwielbiamy z żoną podróżować, uwielbiamy podróżować w te trudno dostępne miejsca. Po pierwsze, są najpiękniejsze, a po drugie, zwykle jest ich mniej. Była mroźna, śnieżna zima, więc szukaliśmy zabawy pod słońcem. Zaplanowaliśmy miłe wakacje na plaży, ośrodek znajdował się na długiej, odludnej plaży z kilkunastoma bungalowami na plaży. Podczas rezerwacji mogliśmy wybrać, który dokładnie bungalow, więc …

Czytaj dalej

Złapany na oszukiwaniu

Złapany na oszukiwaniu

Z pokoju dyrektorki wyłoniła się Melissa. Jej oddech był nierówny, włosy miała zmierzwione, a sutki nadal wystawały spod obcisłej bluzki. Kropelki potu zdobiły jej opalone czoło. Jej ciało było drżącym bałaganem. Jej przyjaciółka Emily stała oparta o ścianę i czekała na nią w korytarzu. Nastąpiła krótka rozmowa szeptem przeplatanym sapnięciami niedowierzania. „Nie zrobiła tego?” Twarz Emily …

Czytaj dalej

Mój pierwszy masaż z happy endem

Mój pierwszy masaż z happy endem

To prawdziwa historia, wydarzyła się latem 2008 roku. Byłem w domu w sobotę i byłem napalony. W tym czasie nie miałem zbyt wielu partnerów seksualnych. Było ich kilka, ale nasze harmonogramy nie zawsze wychodziły. To był jeden z tych dni. Zacząłem przeglądać sekcję spotkań erotycznych na Craigslist. Natknąłem się na reklamę masażu, która przykuła moją uwagę. …

Czytaj dalej

Szalony, a potem ospały

Szalony, a potem ospały

Pierwszy raz był szalony: gorączkowo zrywane ubrania, minimalna gra wstępna, naglące pchnięcie, hałaśliwy orgazm. Po chwili drzemki następny raz był ospały i delikatny: drażniąca zabawa sutkami, powolne ssanie kutasa, sprytne lizanie łechtaczki, delikatne palcowanie analne, jęczące jednoczesne orgazmy. Kiedy popijali wino, zapytał: „Kiedy twój mąż wróci do domu?” Kusząco polizała jego penisa, tak że znowu stwardniał. …

Czytaj dalej

Dziękuję, siostro Ella (część 2)

Dziękuję, siostro Ella (część 2)

Tata wrócił do domu na dłuższy pobyt w połowie grudnia, pełen siebie, ponieważ jego zespół zbliżał się do wyizolowania nowego elementu. Jak zwykle pozwolił mamie złożyć świąteczną tacę, po czym zaciągnął ją do sypialni na to, co, na wpół z dumą, na wpół przepraszająco, wyjaśnił jako „świętowanie ich zderzenia”. Bardzo fizyk cząstek elementarnych. Tej nocy kochałem …

Czytaj dalej