Jeden Burbon, Jedna Szkocka, Jedna Brat

Tutaj. Już teraz. Męczy mnie twoje szyderstwo, bachorze. Drażnisz mnie w swojej krótkiej spódniczce, w swoich butach do kolan. Te miękkie uda obnoszące się z twoim kroczem bez majtek. Twoja cipka błyszczy w wilgotnym barze. Padam na kolana i zabieram to, co moje. Każdy twój dźwięk popycha mnie… pragnienie przepływa przeze mnie. Podnoszenie kolan. Rozpościerający się. …

Czytaj dalej