Poddać się

Przezroczysta woda oblewała małą, piaszczystą plażę, gdy wyblakła Cessna opuszczała się na pas startowy, nic więcej niż ścieżka spacerowa na skraju maleńkiej, odległej wyspy. Otaczały nas bujne, gęste, tropikalne liście. Geeta, miejscowa mędrzec i pilot, obróciła samolot, przygotowując się do rychłego startu. – Nie zapominaj – powiedziała, przystawiając usta do mojego ucha – że największym aktem …

Czytaj dalej